Wielka Sala

Uczeń Slytherine'u

-Każdego irytuje, uwierz.
powiedziałam niskim złośliwym tonem.
Dopiłam sok dyniowy i wstałam od stołu.
Uśmiechnęłam się.
Wyszłam.

uczeń Gryffindor'u

'Popatrzyła się w stronę ślizgonów. Byli bardz spokojni. Dlaczego oni się nie bali? Nasuwało jej się tysiące pytań. Upiła łyk soku i poszła do pokoju.'
[...]
'Z rana Hermione przyszła zjeśc śniadanie, jak co dzień ugryzła tosta i popiła soku z mango, usiadła i czekała aż ktoś przyjdzie. Nagle jedna sowa przyleciała i wylądwała przed dziewczyną. Jeszcze nie pora, ale trudno. Wzięła gazetę z jego dzioba i paczuszkę przywiązaną do jej nogi. Przewracała ją z ręki do ręki. Dobrze wiedziała co to jest. Małe czerone pudełeczko było obwiązane czarną kokardką. Sowa odleciała. Hermiona pudełeczko położyła przed sobą i wtopiła sie w kolejne słowa 'Black - nadal poszukiwany'. To robiło się chore, ciągle o tym Black'u. Może to jednak było jakieś zagrożenie... ?! '

uczeń Gryffindor'u

~ weszłam szybko do Wielkiej Sali i od razu skierowałam się w stronę Hermiony. Usiadłam na przeciwko niej. ~
- Hej.
~ przywitałam się i rzuciłam okiem na jedzenie, jednak nie byłam głodna, więc tylko odsunęłam talerz. ~
- Piszą coś ciekawego ?

uczeń Gryffindor'u

'ściszyła głos' Dalej piszą o Black'u, podobno widziano go w DaphTown, to niedaleko od Hogwartu. Jestem ciekawa, dlaczego ślizgoni są tacy wyluzowani. Hmm, no tak śmierciożerca nic im nie zrobi. Ale chwila, węszyłam w bibliotece i wiesz, że Black był w Gryffindorze, to dziwne...

uczeń Gryffindor'u

- W Gryffindorze ? Rzeczywiście dziwne. Myślałam że tylko Ci ze Slytherinu to śmierciożercy ...
~ powiedziałam cicho ~
- Mam tylko nadzieję, że ten cały Black nie zamierza "odwiedzić" Hogwartu.

uczeń Gryffindor'u

-Tak, właśnie to mnie dziwi. Tzn. Gdyby był ślizgnem, to raczej by im nic nie zrobił, chyba że to psychopata. ' Do sali wtargnął Draco, ze swoją świtą.' -Malfoy, - rzuciła krótko. Hm, wiesz mam ochotę pójśc do biblioteki, coś sprawdzic, idziemy?

uczeń Gryffindor'u

- Jasne. Bardzo chętnie
~ od razu wstałam po czym ruszyłam za Hermioną do biblioteki.~

Uczeń Slytherine'u

Od razu gdy wszedł do wielkiej sali kierował się do swojego stołu aby cokolwiek zjeść, jednak gdy dostrzegł idącą w stronę wyjścia szlame, zatarasował jej drogę.
- Co tak szybko uciekasz z tą swoją rudą przyjaciółką Granger? - Rzucił z udawanym smutkiem po czym przechylił głowę w bok czekając na odpowiedź.

uczeń Gryffindor'u

~ Kiedy Draco podszedł do nas, na jego słowa tylko przewróciłam oczami i spojrzałam w stronę Hermiony zastanawiając się jak zareaguje. ~

Uczeń Slytherine'u

Wchodząc przeszła obok szlam.
-Zdrajcy krwi, jak wy możecie się tak mnożyc? Ginny, ile jest Weasley'ów? Jak króliki...
Prychnęła. Usiadła przy stole ślizgonów. Zjadła babeczkę i zabrała się za czytanie książki.
Wzięła sok dyniowy i czekoladkę. Zjadła. Uśmiechnęła się do sb myśląc tylko o tej nocnej przekąsce i czekoladzie.
Nie zwracała już uwagi na nic. Odpłynęła marzeniami, a jej fiołkowe oczy zamgliły się i utknęły wpatrzone w punkt oddalony o miliony lat świetlnych.

uczeń Gryffindor'u

-Malfoy, a Tobie nie zależy na ocenach? zaraz będzie pierwsza lekcja Obrony przed Czarną Magią. A wiesz, to chyba Twoje życiowe przeznaczenie. Na pewno Black kiedy już tu będzie będzie zły, że olewasz tak ważny przedmiot. A wiesz, on pewnie złapie kontakt z Twoim panem i przekaże mu o Tobie kilka informacji. Twoja rodzinka będzie miała przechlapane. - szepnęła, ostatnie zdanie i wyszła.

Uczeń Slytherine'u

Z jednej strony chciało mu się śmiać ale przetrzymał to patrząc na gryfonkę ze politowaniem.
- Wiesz co Granger, poza książkowymi teoriami to masz totalną sieczkę w głowie.
Prychnął i pokierował się w stronę stołu ślizgonów aby coś przy nim zjeść. - Głupia szlama... - Dodał sam do siebie.

uczeń Gryffindor'u

'aut. Draco foch forever. miło mi. ;< ! '

'dostała jakby cios w serce. Jak on mógł tak powiedzieć. zgryzła wargi i krzyknęła tak, aby usłyszał.'
-Mam przynajmniej teorię, ty nic.. szkoda.
'trzasnęła drzwiami'

Uczeń Slytherine'u

Aut. Ależ dlaczego? Hermcia, weź się nie fochaj xD

Wzruszył ramionami i postanowił zapomnieć całkowicie o tym incydencie.

uczeń Gryffindor'u

' aut; nie focham, ale.. jest lekcja OPCM, a ja uzupełniłam temat o wszystkim i o niczym o mnie, komentujcie moje dziwne upodobania itp. XD Wy też zróbcie taki temat o sb. '

SPAM! - przepraszam, ale nikt nie czyta shoutboxa!.